O mnie
- Przez wiele lat byłam kierownikiem świetlicy szkolnej. Z dniem1 września 2016r. zostałam powołana na stanowisko wicedyrektora. Posiadam najwyższy stopień awansu zawodowego -nauczyciel dyplomowany. Mam przygotowanie merytoryczne do pracy w szkole podstawowej na wielu płaszczyznach. Posiadam następujące kwalifikacje:
-
mgr pedagogiki w zakresie edukacji wczesnoszkolnej;
-
studia podyplomowe w zakresie zarządzania oświatą;
-
studia podyplomowe w zakresie: pedagogiki korekcyjno-kompensacyjnej;
-
studia podyplomowe w zakresie informatyki
-
kwalifikacje w zakresie pedagogiki opiekuńczo-wychowawczej;
-
kwalifikacje w zakresie bibliotekoznawstwa.
Przez wiele lat prowadziłam w szkole zajęcia korekcjno-kompensacyjne i rewalidacyjne.
Uczę też informatyki.
Za pracę dydaktyczno-wychowawczo-opiekuńczą zostałam odznaczona i wyróżniona-
Brązowym Krzyżem Zasługi (2003r.)
-
Medalem Złotym za Długoletnią Służbę (2012r.)
-
Medalem Srebrnym za Długoletnią Służbę(2008r.)
-
Medalem Komisji Edukacji Narodowej (2006r.)
-
nagrodą pierwszego stopnia Prezydenta Miasta Płocka (2001r.)
-
nagrodą specjalną Prezydenta Miasta Płocka (2006r.)
-
nagrodą drugiego stopnia Prezydenta Miasta Płocka (2010r., 2016r.)
-
wieloma nagrodami Dyrektora Szkoły (1987, 1990, 1995, 1999, 2004, 2009, 2014, 2017, 2020)
Prywatnie:
Uwielbiam muzykę klasyczną, dobry teatr i balet klasyczny. Dużę wrażenie zrobiły na mnie balety "Jezioro łabędzie" Piotra Czajkowskiego, "Romeo i Julia" Siergieja Prokofiewa, "Grek Zorba", "Bajadera". Ciekawym baletem, ale "nie aż tak mnie zachwycającym" był "Dziadek do orzechów" Piotra Czajkowskiego. Ostatnio obejrzałam jubileuszową galę baletową Borisa Ejfmana w 60 - rocznicę urodzin wybitnego choreografa. Widowisko przepiękne pozostawiające niezapomniane wrażenia. Z oper, które miałam przyjemność zobaczyć zachwyciła mnie "Carmen" Georga Bizeta i "Straszny Dwór" Stanisława Moniuszki. Piękną operą jest także Nabucco Giuseppe Verdiego, które miałam przyjemność oglądać ostatnio w Teatrze Wielkim Operze Narodowej w Warszawie. Jestem też wielką fanką Płockiej Orkiestry Symfonicznej. Od lat bywam na wszystkich jej koncertach. Mam nawet "swoje stałe " miejsce na sali . Można rzec - przez zasiedzenie.
Dość dobrze "znam się" także na piłce ręcznej. Mam bowiem w domu dwóch zapalonych kibiców płockich szczypiornistów. Wiśle Płock wiernie kibicuje mąż i syn :). Byłam na inauguracyjnym meczu w Orlen Arenie. Na boisku spotkały się dwa najlepsze, polskie zespoły - Wisła Płock i Vive Targi Kielce. Atmosfera wspaniała, hala piękna. Frekwencja powalająca- 5,5 tys. widzów.
Moje kibicowanie płockim szypiornistom - do niedawna okazjonalne - w sezonie 2011/2012 przerodziło się w systematyczne. Mam nawet "osobistą" Mistrzowską Kartę Klubową Orlen Wisły Płock
, nie wspomnę nawet o akcesoriach kibica
(koszulce i szaliku).
Lubię aktywnie spędzać wolny czas. Kocham polskie góry i morze. Przemierzyłam wiele tatrzańskich szlaków turystycznych. Trudno byłoby mi też wymienić większe nadmorskie miejscowości, w których nie spędzałabym wakacji. Kilka lat temu zaczęła się moja przygoda z nartami. Już po pierwszym sezonie wiedziałam, że jest to sport, który mnie zafascynował. Żałuję, że tak późno zasmakowałam w tej formie aktywnego wypoczynku. Spędzanie wolnego czasu na stoku narciarskim to cudowny relaks dla ciała i duszy :). Uwielbiam też wycieczki rowerowe. Staram się prawie każdego dnia "zaliczyć" choćby kilkanaście kilometrów. Szkoda tylko, że Płock jest tak ubogi w odpowiednio przygotowane trasy. Niestety poruszanie się rowerem po mieście i okolicy do bezpiecznych nie należy.
-